Heniek nie przyjął się, wydaje się że przez niedostateczne oświetlenie strefy w której rósł. Zaczął marnieć, a że obsada rybna ma niezwykłe poczucie estetyki to dokończyła dzieła i go zjadła.
Na zdjęciu ostatnie jego chwile.
Uruchomiłem krewetkarium, (~9 litrów) na razie jest ich tam jakieś 7 sztuk, Red Cherry i Babaulti, jedna z tych ostatnich pływa zaciążona więc chyba im się podoba, pomimo braku grzałki (19-20*C).
Oświetlenie zrobiłem na 6-ciu fluxach, dla mchu wydaje się wystarczające, a już na pewno do obserwacji.
Witam,
OdpowiedzUsuńmuszę przyznać że akwa godne podziwu :) gratuluje wysiłku i trudu włożonego w nie ale efekt jest piorunujący. Mam pytanie: czy ta bujna roślinność to wszystko zasługa tylko CO2? A co z ewentualnymi glonami? Czy CO2 podajesz 24h czy też tylko w ciągu dnia?
pozdr
Podróżnik
Cześć.
OdpowiedzUsuńDzięki za słowa uznania. Roślinki szaleją dzięki CO2, ale również (być może przede wszystkim) dzięki podłożu - Aqua Soil Amazonia oraz silnemu oświetleniu (0,7W/l). CO2 podaję bez przerwy, ale umiarkowanie (jakieś 1,5 bąbelka/sek), więcej kłopotów miałem przy zakręcaniu na noc i odkręcaniu rano (a na elektrozawór jeszcze się nie zdecydowałem:) Glony miałem +- roku temu, lałem wtedy mikro, makro i żelazo, ale zwalczyłem i jak na razie jest spokój, nawozy odstawione (tylko czasami, jak widzę że brakuje potasu to robię kurację BRIGHTY-K Ady- drogie ale dobre).
Pozdrawiam
Budyniozo